Polemika nad tym czy płaca minimalna ma więcej plusów, czy minusów może budzić kontrowersje ponieważ nie wszystkie argumenty mają taką samą wagę, a problem należy rozpatrywać całościowo. Sprzeciw dla płacy minimalnej nie jest ukierunkowany jedynie w stronę jej całkowitego zniesienia. W społeczeństwie toczy się swoista dyskusja nad tym, jak dynamicznie podnoszone minimalne wynagrodzenie może wpłynąć na gospodarkę, przedsiębiorców i pracowników. Postarajmy się przeanalizować plusy i minusy takiej regulacji w odniesieniu do trzech najważniejszych grup interesów: pracowników, przedsiębiorców, państwa.
Plusy dla pracujących
- Ograniczenie wyzysku pracowników. Przedsiębiorcy, którzy mało płacą swoim pracownikom (bo są na przykład jedynym dużym pracodawcą w najbliższej okolicy), a sami osiągają ogromne zyski, poprzez odgórne regulacje państwowe w formie płacy minimalnej, są zmuszeni aby płacić więcej. Wpływa to na wzrost poziomu życia pracujących i ich rodzin.
- Wyższe świadczenia emerytalne w przyszłości. Wysokość emerytury jest uzależniona od wysokości osiąganych wynagrodzeń. Wysokość płacy minimalnej ma więc bezpośrednie przełożenie na wysokość późniejszych emerytur osób niewykwalifikowanych lub nisko wykwalifikowanych, które otrzymują stawkę minimalną.
- Redukcja rozwarstwienia społeczeństwa pod względem dochodów. Zmniejsza się wielkość współczynnika Giniego[PRZYPIS]Współczynnik Giniego - w ekonometrii nazywany jest wskaźnikiem nierówności społecznej i stosowany do liczbowego wyrażania nierówności rozkładu dóbr. [/PRZYPIS]. Według najnowszych danych Eurostatu w 2007 roku wysokość tego współczynnika w Polsce wyniosła 32,2, a w 2013 roku 30,7 (dla porównania średnia unijna w 2013 roku wyniosła 30,5, wysokość współczynnika w Norwegi osiągnęła 22,7, a na Łotwie 35,2). Wraz ze wzrostem płacy minimalnej w Polsce jest mniejsza dysproporcja w dochodach ludności.
- Redukcja ubóstwa. Międzynarodowa Organizacja Pracy zaleca wprowadzenie płacy minimalnej w krajach rozwijających się w celu redukcji ubóstwa.
Plusy dla przedsiębiorców
- Zmniejszenie rotacji. Pracownicy, którzy dzięki nowej, wyższej stawce minimalnego wynagrodzenia dostają wyższą pensje, rzadziej chcą zmieniać pracę. Płacę minimalną zazwyczaj otrzymują nisko wykwalifikowani robotnicy, więc pracodawcy nie są skłonni płacić więcej takim osobom. Ponadto jeżeli pracownicy czują, że ich wynagrodzenie jest odpowiednio wysokie przywiązują się do pracodawcy.
- Wzrost wydajności pracy. Pracownicy, których wynagrodzenie zwiększa się dynamicznie, poprzez wysoki coroczny wzrost płacy minimalnej odczuwają satysfakcję i pracują wydajniej. Dzieje się tak pomimo, że takie podwyżki są w firmach na drodze odgórnych regulacji państwowych. Zdarza się jednak, że wzrost wydajności pracy jest skutkiem wysokiej presji ze strony pracodawcy.
Plusy dla państwa
- Wzrost gospodarczy. Wzrost dochodów ludności doprowadza do wyższej konsumpcji, co z kolei prowadzi do wzrostu gospodarczego. Entuzjaści płacy minimalnej i jej dynamicznego wzrostu uważają, że jej wysokość przekłada się na wzrost gospodarczy. Co ciekawe, odwrotnymi argumentami operują przeciwnicy.
- Wzrost dochodów państwa z podatków. Jak mówił Benjamin Franklin: „W życiu tylko dwie rzeczy są pewne – śmierć i podatki”. Wraz ze wzrostem, płacy rośnie wysokość odprowadzanych podatków, zarówno przez zatrudnionego jaki pracodawcę. Zasila to budżet nie tylko państwa, ale również znaczny odsetek z podatku trafia do gmin.
- Redukcja ubóstwa. Jest to dobra wiadomość nie tylko dla osób o bardzo niskich dochodach ale i dla państwa, gdyż zmniejszają się wydatki na pomoc socjalną oraz nie ma konieczności podejmowania innych środków zaradczych.
Minusy dla pracujących
- Wzrost bezrobocia. Wysoka płaca minimalna zmniejsza skłonność do zatrudniania nowych pracowników, a co za tym idzie prowadzi do pogłębienia bezrobocia, często w najbiedniejszych regionach. Na tym wszystkim najbardziej cierpią młodzi i jeszcze niedoświadczeni pracownicy. Co gorsza, niektórzy pracodawcy, aby nie ponosić strat muszą zwolnić część dotychczas zatrudnionych.
- Rozrost szarej strefy. Pracodawcy zaczynają zatrudniać na czarno. W ten sposób uciekają przed wysokimi podatkami, a co więcej mogą zatrudniać pracowników za stawkę niższą niż ustawowe minimum. Przez takie działania ze strony firm, pracownicy nie mają płatnych urlopów, nie posiadają ubezpieczeń zdrowotnych, rentowych, chorobowych, emerytalnych itp.
- Pogorszenie sytuacji ekonomicznej i życiowej osób, którym wzrost płacy minimalnej miałby pomóc. Według przeciwników płacy minimalnej paradoksem jest to, że najczęściej jej wzrost uderza właśnie w najbiedniejszych.
- Wyższe ceny – inflacja. Tworzy się samo zapętlające się koło. Inflacja napędza wzrost płacy minimalnej (wynagrodzenie to rośnie między innymi o prognozowaną stopę inflacji na przyszły rok), a ona z kolei napędza inflację. To oznacza, że realna siła nabywcza osób, których wynagrodzenie jest równe stawce minimalnej rośnie tak naprawdę niewiele.
- Cena urzędowa. Jest to sztuczna cena za pracę, która nie ma odzwierciedlenia w realiach rynkowych i nie jest uzależniona od poziomu zysków przedsiębiorstwa.
Minusy dla przedsiębiorców
- Podniesienie kosztów pracy. Obecnie (2015 rok) płaca minimalna wynosi 1 750 PLN brutto. Nie wszyscy pracownicy zdają sobie sprawę, że całkowity koszt pracodawcy, przy takiej wysokości wynagrodzenia to 2 110,68 PLN, czyli 360,68 PLN to koszty ubezpieczeń ZUS, składki na FP i FGŚP ponoszone przez firmę. W 2016 roku wynagrodzenie minimalne ma wynieść 1 850 PLN brutto. Dla pracodawcy oznacza to dodatkowy wzrost wydatków na płace, nie tylko o 100 PLN, ale i również o koszty nie ujęte w wynagrodzeniu brutto. Całkowity koszt pracodawcy wyniesie więc 2 231,28, czyli 381,28 PLN to składki opłacane przez pracodawcę. Wysoki wzrost płacy minimalnej może zachwiać firmami, które działają na granicy opłacalności.
- Spadek konkurencyjności. Wyższe koszty pracy w firmie przyczynić się do tego, że będzie ona zmuszona podnieść cenę swoich towarów. Oznacza to spadek konkurencyjności firmy na rynku krajowym i zagranicznym.
- Efekt domina. Wzrost wynagrodzenia pracowników, którzy znajdują się na stanowiskach szeregowych powoduje roszczenia innych, wyżej usytuowanych w hierarchii pracowników. Nie chcą być dyskryminowani i również domagają się wzrostu swoich płac. Oznacza to, że niejednokrotnie wzrost płacy minimalnej pociąga za sobą większy niż przewidywano wzrost kosztów pracy, które ponosi firma.
- Upadek przedsiębiorstw (koszty pracy stanowią dużą część kosztów całkowitych przedsiębiorstw, szczególnie w firmach z branży usług). W najgorszym wypadku, wysoka płaca minimalna może doprowadzić do upadku przedsiębiorstw. Szczególnie w przypadku firm działających głównie w oparciu o nisko wykwalifikowaną siłę roboczą. Wysokie wynagrodzenie minimalne może stać się przysłowiowym gwoździem do trumny. Według internetowego badania ankietowego, przeprowadzonego przez Kontakt24, 42% respondentów opowiada się za tym, aby minimalne wynagrodzenie było wyższe niż 2 400 PLN brutto. Po 13% uważa, że 2 100 – 2 200 PLN lub 2 250 – 2350 PLN brutto. Niewielki odsetek obywateli zdaje sobie sprawę z tego jak tak gwałtowna zmiana, a co za tym idzie tak wysoki wzrost wynagrodzenia minimalnego, wpłynie nie tylko na koszty firm, ale i całą gospodarkę kraju.
Minusy dla państwa
- Rozrost szarej strefy. Jest to negatywne zjawisko nie tylko z punktu widzenia pracowników, ale również państwa, gdyż zmniejszają się wpływy z podatków do budżetu, a osoby potencjalnie bezrobotne korzystają z nieprzysługujących im zasiłków socjalnych.
- Wyższe ceny – inflacja. Prowadzi ona do dewaluacji waluty krajowej.
- Trudność w ustaleniu optymalnej płacy. Według ustawy płaca minimalna powinna wzrastać o 2/3 wzrostu PKB i prognozowaną inflacje na przyszły rok, jednak nie zawsze tak jest, ponieważ wysokość płacy minimalnej jest następnie przedmiotem negocjacji w ramach Komisji Trójstronnej. Czasami wzrosty nie są dostosowane do wzrostu gospodarki, są zbyt wysokie i nie mają przełożenia na wzrost produktywności.
- Problemy budżetowe. Wysokość wynagrodzenia minimalnego jest punktem odniesienia dla innych pensji, nie tylko w sektorze prywatnym, ale i budżetowym. Ponadto, od wysokości płacy minimalnej uzależnione są inne świadczenia publiczne. Wysokie wzrosty tego wynagrodzenia mogą wpłynąć na zwiększenie wydatków kraju, a w konsekwencji pogłębić deficyt budżetowy.