Czy system premiowania stosowany w firmie wpływa na zwiększenie motywacji do pracy?

Ogólnopolskie Wynagrodzeń

USA: mediany wynagrodzeń pracowników w różnym wieku

20 lat 20 000

30 lat 40 000

40 lat 50 000

50 lat 51 000

60 lat 53 000

* rocznie w USD

Stefa premium

Sprawdź co zyskasz wykupując pełny dostęp do naszego portalu

Sprawdź, ile zarabia:

Asystentka zarządu 4980 PLN
Analityk sprzedaży 5810 PLN
Fotograf 5490 PLN
Sprzątacz pojazdów 4220 PLN
Kelner 4320 PLN
Dyrektor PR 13310 PLN
Pracownica sklepu 4750 PLN
Tax Analyst 6670 PLN
IT Quality Assurance 8870 PLN
Programista plc 6480 PLN
Ogólnopolskie badanie satysfakcji z pracy

Zajmujesz się zawodowo wynagrodzeniami?
Zapraszamy Cię do strefy przeznaczonej dla profesjonalistów.

Płaca godziwa - poziom płacy, który jest wystarczający na utrzymanie i dostatnie życie pracownika i jego rodziny.

pozwala na porównanie 43 wskaźników w następujących obszarach

Wywiady

Rozmowa z Norbertem Brandt, Dyrektorem personalnym Praktiker Polska Sp. z o.o.

10.06.2010
rynekpracy.pl: Dlaczego zdecydował się Pan na rozpoczęcie kariery w zawodzie HR-owca?
Pan Norbert Brandt: Tak naprawdę to zbieg okoliczności skierował moje zainteresowanie w kierunku HR. Okazało się, że praca w HR jest zgodna z moim charakterem. Zawsze lubiłem pracę z ludźmi, dlatego zdecydowałem się pozostać w tym zawodzie. Zdobyte przez mnie wykształcenie prawnicze ze specjalizacją z prawa pracy okazało się być pomocne w obszarze twardego HR. 

rynekpracy.pl: Jakie były Pan pierwsze doświadczenia zawodowe i jak wpłynęły na dalsze decyzje zawodowe?
Pan Norbert Brandt: W swojej pierwszej pracy pełniłem funkcję menedżera prowadzącego fabrykę mebli, Kierowałem tam 100-osobowym zespołem pracowników. Zdobyłem pierwsze doświadczenie związane z zarządzaniem ludźmi. Zdałem też sobie wtedy sprawę w jak dużym stopniu funkcjonowanie, efektywność i dynamika rozwoju firmy uzależnione są od sposobu, w jaki ludzie pracują. Od owych 100 osób, ich doświadczenia, know-how i zaangażowania zależał rozwój firmy. To doświadczenie ukształtowało we mnie przekonanie, że ludzie są najważniejszym kapitałem firmy i że sukces firmy tak naprawdę zależy od osób w niej pracujących. Od tamtego doświadczenia minęło już sporo czasu, jednakże do dnia dzisiejszego wyznaję maksymę: Po pierwsze Ludzie!

rynekpracy.pl: Skąd czerpał Pan wzorce i wiedzę o HR na początku swojej pracy?
Pan Norbert Brandt: Na początku mojej pracy zawodowej nie było ani bogatej literatury, ani wzorców HR-owych na polskim rynku. W dodatku dostęp do informacji z dziedziny HR był utrudniony. Pamiętam, że pierwszym czasopismem zawierającym informacje na temat tego, co się dzieje na rynku HR był „Personel”.
W 1993 roku pracowałem w firmie HIT i korzystałem głównie z doświadczeń kolegów z Niemiec. Dopiero z czasem zaczęły się tworzyć organizacje dyrektorów personalnych w Polsce, które umożliwiły wymianę doświadczeń i wiedzy. Pierwszym takim wydarzeniem było powstanie Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami. Byłem jednym z pierwszych członków, a po kilku latach zostałem również wybrany do zarządu Stowarzyszenia.
Swoją wiedzę czerpałem przede wszystkim z prywatnych kontaktów. Stopniowo dochodziły również konferencje, kursy i szkolenia podnoszące kwalifikacje.
Obecnie wiedza z zakresu HR jest powszechna i każdy zainteresowany może mieć do niej dostęp.

rynekpracy.pl: Jak ocenia Pan poziom standardów i procedur HR wdrażanych w latach 90-tych? Jak zmieniały się one przez lata?
Pan Norbert Brandt: Z początku standardy i procedury odnosiły się wyłącznie do obszarów twardych, do administrowania kadrami i płacami. W latach 90-tych zaczęły powstawać pierwsze procesy związane z rozwojem pracowników, szkoleniami i planowaniem ścieżek karier. Powstanie tych procesów można porównać z „pójściem na żywioł”. Były one w głównej mierze adaptacjami koncernowych rozwiązań z poza Polski, najczęściej pochodzenia z USA i Europy. Na tej bazie powstało wiele nowatorskich, bardzo optymistycznych koncepcji, które z czasem wymagały weryfikacji i przystosowania do polskiej kultury i rzeczywistości.

rynekpracy.pl: Jakie było nastawienie pracowników do działań HR?
Pan Norbert Brandt: W związku z tym, że działania HR ograniczały się kiedyś do czystej obsługi kadrowo-płacowej pracownicy postrzegali je jako niezbędną konieczność. Pierwszy okres HR był okresem uczenia się. Polegał on na zbieraniu informacji i reagowaniu na pojawiające się potrzeby pracowników. HR pełnił rolę pogotowia, który „gasił pożary” (np. szkolenia były organizowane wtedy, kiedy pojawiła się doraźna potrzeba).
Około 15 lat temu HR zaczął być kojarzony przez pracowników także z miękką sferą: z ich rozwojem, komunikacją wewnętrzną, badaniami opinii i nastrojów. Stopniowo pozycja HR umacniała się w organizacjach i przekształcała się w rolę partnera biznesowego. Kiedyś polityka HR była narzucana, a cele przekazywane były przez zarząd. Obecnie w większości firm HR współuczestniczy w kreowaniu strategii, a dyrektorzy HR zasiadają w zarządach.

rynekpracy.pl: Jaki był najciekawszy projekt, w którym miał Pan okazję uczestniczyć i dlaczego?
Pan Norbert Brandt: Najciekawszy projekt, w którym uczestniczyłem i który wciąż trwa to wprowadzenie i rozwój SAP HR w międzynarodowym koncernie Praktiker. Pierwsze doświadczenia w wdrażaniu tej platformy informatycznej zdobyłem kilka lat temu, kiedy SAP HR był wdrażany w polskiej części grupy Metro. Praca nad projektem daje mi możliwość poznania strategii HR wdrożonych w wielu firmach i krajach.

rynekpracy.pl: Co było dla Pana największym wyzwaniem w pracy HR-owca?
Pan Norbert Brandt: Chciałbym wierzyć, że największe wyzwanie jest jeszcze przede mną!

rynekpracy.pl: Czy wykształcenie prawnicze pomaga w Panu w pracy HR-owca?
Pan Norbert Brandt: To zależy. W sferze twardego HR powiedziałbym, że wykształcenie prawnicze pomaga, aby zrozumieć specyfikę polskich rozwiązań prawnych. Są jednak inne zawody bardziej odpowiadające miękkim obszarom jak np. psychologia.

rynekpracy.pl: Jaki Pana zdaniem był wpływ zagranicznych korporacji w kształtowaniu obszaru HR w Polsce?
Pan Norbert Brandt: Moim zdaniem zawdzięczamy bardzo wiele zagranicznym korporacjom w zakresie rozwoju zarówno narzędzi, jak też zmiany roli działów HR w polskich organizacjach. Pomimo wielu różnic w zakresie kultur organizacyjnych, jedno łączy firmy korporacyjne to: duży know-how w zakresie HR. To dzięki zagranicznym korporacjom rozszerzył się bardzo katalog narzędzi stosowanych w HR.

rynekpracy.pl: Jaka Pana zdaniem była największa zmiana, jaka zaszła w obszarze HR przez ostatnie 20 lat?
Pan Norbert Brandt: Największa zmiana dotyczy roli, jaką pełni HR w każdym przedsiębiorstwie. HR przekształcił się z serwisu administracyjnego w partnera biznesowego, który zajmuje równoważną pozycję z takimi działami jak finansowy czy sprzedaży. Zmiana taka powoduje diametralnie różne spojrzenie na cały obszar HR. 
Również słownictwo w dziedzinie HR ewaluowało na przestrzeni ostatnich kilku lat. Początkowo mówiło się o zarządzaniu personelem, potem o zarządzaniu zasobami ludzkimi, teraz używa się pojęcia zarządzania kapitałem lub nawet potencjałem ludzkim. Zmiana tych pojęć odzwierciedla wzrost wagi pracownika w organizacji, a tym samym roli działu HR. 

rynekpracy.pl: Czym dla Pana powinien charakteryzować się dobry Menedżer Personalny?
Pan Norbert Brandt: Dobry menedżer powinien czerpać satysfakcję z rozwoju innych osób w jego otoczeniu i lubić ludzi. Długofalowo atmosfera w firmie jest ważniejsza od bieżących efektów.

rynekpracy.pl: Co sprawia Panu największą satysfakcję w pracy?
Pan Norbert Brandt: Największą satysfakcję czerpię z widoku zadowolonych, zaangażowanych, kreatywnych i pełnych entuzjazmu pracowników. Jak widzę, że realizują swoje pomysły i rozwijają się zawodowo.

rynekpracy.pl: Co Pana zdaniem jest ważne w pracy HR-owca? Co poradziłby Pan młodym adeptom tego zawodu?
Pan Norbert Brandt: W pracy HR-owca potrzebna jest determinacja, konsekwencja i cierpliwość. Oczywiście bardzo ważnymi cechami są otwartość, szacunek i uznanie dla ludzi.