Strona główna
Wiadomości
Pozwoliło jej to zająć 19 pozycję wśród najlepiej zarabiających tenisistek. W stosunku do ubiegłego roku spadła o 3 miejsca. Najwięcej w 2010 roku zarobiła Serena Williams – 4,2 mln USD. Jej siostra Venus otrzymała w tym samym czasie 2,6 mln USD, co pozwoliło jej zająć 3 pozycję. Pomiędzy nimi uplasowała się Kim Clijsters – z wynagrodzeniem w wysokości 3,5 mln USD. W sumie w 2010 ponad 1 mln USD zarobiło 12 zawodniczek.
Data publikacji: 20.09.2010
, źródło: sport.pl
Najbliższa edycja Kongresu odbędzie się w dniach 8-10 listopada 2010 roku. Jej hasło przewodnie to: „Siła różnorodności – ludzie, metody, trendy”. Celem wydarzenia jest zaprezentowanie najlepszych krajowych i światowych rozwiązań w obszarze zarządzania ludźmi. W ramach Kongresu zaplanowane jest kilkadziesiąt wystąpień w kilkunastu ścieżkach tematycznych. Gośćmi specjalnymi konferencji będą Emmanuel Gobillot, Dave Wilkins, Rene Petrin i Wojciech Cejrowski.
Data publikacji: 20.09.2010
, źródło: kongreskadry.pl
Według raportu „Wynagrodzenia członków zarządów spółek notowanych na GPW w 2009 roku” opublikowanego przez Agencję Konsultingową Sedlak
& Sedlak było to o 5 000 PLN mniej niż w roku poprzednim. Najwięcej – tradycyjnie – zarabiali menedżerowie banków. Ich średnie miesięczne wynagrodzenie wyniosło prawie 147 000 PLN, co oznacza spadek w stosunku do 2008 roku o ponad 15%.
Data publikacji: 13.09.2010
, źródło: wynagrodzenia.pl
Taką propozycję przedstawił rząd na wtorkowym (07.09.2010) posiedzeniu Komisji Trójstronnej. Jak powiedział premier Waldemar Pawlak, jeśli PKB rósłby w tempie 3% rocznie to stosunek płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia wzrastałby o 1%. Przy wzroście PKB o 6% rocznie stosunek ten wzrastałby już o 2%.
Data publikacji: 13.09.2010
, źródło: biznes.interia.pl
W ramach cięcia wydatków rząd zaproponował ustalenie maksymalnej pensji w sektorze publicznym w wysokości 2 mln forintów. Oznacza to, że zarobki na przykład szefa banku centralnego zmniejszyłyby się o 75%. Przeciwko planowanym reformom protestował również szef Europejskiego Banku Centralnego: „Nowe prawo powinno przestrzegać niezależności banku centralnego".
Data publikacji: 13.09.2010
, źródło: wyborcza.biz
Taką opinię wygłosił członek RPP Andrzej Kazimierczak. W jego opinii dane na temat wzrostu PKB są „nadspodziewanie dobre”, jednak sytuacja taka może ulec zmianie, w wyniku zastoju w wynagrodzeniach. W sierpniu wzrosły one realnie jedynie o 0,3%. Tak słaby wynik może przełożyć się na spadek konsumpcji, co ostatecznie wpłynie na pogorszenie wyników gospodarczych.
Data publikacji: 06.09.2010
, źródło: biznes.interia.pl
Kłopot w tym, że w znacznej mierze będzie ona musiała być finansowana przez budżety gminne, które tylko w ubiegłym roku przeznaczyły na ten cel 250 mln PLN. Koszty tegorocznych podwyżek szacuje się na 2,2 mld PLN. Jednakże ze względu na skomplikowane procedury nie wiadomo ile środków samorządy będą musiały zarezerwować w tym roku.
Data publikacji: 06.09.2010
, źródło: praca.wp.pl
Pracownicy bardzo często są wykorzystywani do granic możliwości. Pracują po 7 dni w tygodniu mając jedynie 4 godziny przerwy. Jednocześnie ich zarobki są bardzo niskie. Około 75% z nich zarabia jedynie około 50 funtów tygodniowo. Do tego dochodzą szykany psychiczne oraz znęcanie się fizyczne.
Data publikacji: 06.09.2010
, źródło: praca.wp.pl
Obowiązek taki wprowadziła nowa ustawa finansowa przyjęta przez kongres. Było to skutkiem rosnącego oburzenia opinii publicznej, związanego z coraz większym rozwarstwieniem dochodów zwykłych pracowników i pensji kierownictwa. W 2009 roku szefowie spółek notowanych w ramach indeksu S&P 500 zarobili średnio po 7,5 mln USD. Jest kolosalną kwotą w porównaniu do 40 000 USD otrzymywanych przez pozostałych pracowników.
Data publikacji: 06.09.2010
, źródło: gospodarka.gazeta.pl
Z ujawnionych informacji wynika, iż bardziej opłacalna jest praca dla Władimira Putina niż dla Dmitrija Miedwiediewa. Zatrudnieni w strukturach rządowych zarabiają miesięcznie średnio 88,5 tysiąca RUB, czyli ponad 9 000 PLN. Z kolei przeciętne wynagrodzenie w administracji prezydenckiej wynosi niewiele ponad 80 tysięcy RUB (około 8 000 PLN). Statystyczny urzędnik administracji federalnej zarabia 50 000 RUB (5 000 PLN), co jest wartością 2,5-krotnie wyższą od średniej rosyjskiej płacy.
Data publikacji: 30.08.2010
, źródło: bankier.pl